Nieodparte zmiany zachodzą na zabytkowym osiedlu Kolonia Zgorzelec w Bytomiu, które stopniowo odnawia swoją dawną świetność poprzez intensywną i staranną rewitalizację. Prace remontowe są już bliskie zakończenia, co stawia Kolonię Zgorzelec na drodze do stania się analogiem słynnego Nikiszowca.
W pełnym procesie rewitalizacji osiedla znajduje się 24 budynków – 10 mieszkalnych wspólnot i 14 gminnych obiektów, które uprzednio były pustostanami. Ogólny koszt przeprowadzenia tych dwóch przedsięwzięć wyniósł ponad 36 milionów złotych.
Mariusz Wołosz, zaangażowany w realizację tego projektu, podkreśla że Kolonia Zgorzelec nie jest muzeum na świeżym powietrzu, ale miejscem, gdzie życie codzienne toczy się bez przerwy. Dlatego priorytetem była nie tylko ochrona unikalnej architektury osiedla, ale przede wszystkim poprawa warunków życia dla jego mieszkańców.
Zakres prac obejmował różnorodne zadania renowacyjne: od konstrukcyjnych poprawek, przez odnowienie elewacji i wymianę stolarki okiennej i drzwiowej, aż po instalacje wewnątrz budynków. Dodatkowo realizowane są prace związane z zagospodarowaniem przestrzeni wokół budynków, w tym budową placu sportowego, nowych chodników oraz nasadzeniem zieleni.
W planach jest również ustawienie centralnie na osiedlu tablicy informacyjnej nawiązującej kształtem do klopsztangi – tradycyjnego trzepaka, która będzie opowiadała o historii osiedla.