Nieznany sprawca porzucił dywany w Bytomiu

Kamery monitoringu w Bytomiu uchwyciły niechlubny czyn, do którego dopuścił się jeden z mieszkańców Bytomia. Otóż kamery miejskiego monitoringu zdołały uchwycił moment, kiedy to osoba podjechała samochodem, wyciągnęła z niego dwa dywany, a następnie pozostawiła ja i odjechała. Takie zaśmiecanie terenu jest oczywiście karane i podlega grzywnie w wysokości 500 zł. Policja szuka sprawcy tego incydentu.

Pozbył się dywanów i odjechał

Mieszkańcy oraz wszystkie osoby z Bytomia są bardzo zażenowane całą sytuacją. Osoba, która dopuściła się tego niechlubnego czynu jest nawet porównywana do Aladyna z Persji. Cała sytuacja zdziwiła nie tylko mieszkańców, ale także władze miasta. Otóż mieszkańcy Bytomia, którzy opłacają rachunki za wywóz śmieci mogą zostawiać wielkogabarytowe odpady przy śmietnikach. Te z kolei zabierze firma, która zajmuje się wywozem odpadów. Oczywiście wywóz odpadów wielkogabarytowych odbywa się we wcześniej ustalonych terminach. Mimo wszystko można to zrobić w pełni za darmo, a przede wszystkim legalnie i ekologicznie.

Za wyrzucanie odpadów wielkogabarytowych grozi do 500 zł mandatu

Policjanci ostrzegają, że za nielegalne pozbywanie się śmieci grozi mandat w wysokości 500 zł. Takiej kary można jednak uniknąć, ponieważ bez problemu można zostawić swoje odpady w odpowiednich terminach przy domowych śmietnikach. I takie prawo przysługuje zarówno osobom mieszkającym w domach jednorodzinnych, jak i obiektach wielorodzinnych.

Oprócz tego istnieje jeszcze możliwość wywiezienia odpadów wielkogabarytowych do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych. Tam można zostawić m.in. stoły, tapczany, krzesła, materace, łóżka, walizki, pierzyny, fotele, czy też wspomniane już w tym artykule dywany. Do odpadów wielkogabarytowych zalicza się także wiele innych rzeczy, a pełny wykaz odpadów wielkogabarytowych oraz pozostałe informacje można znaleźć bezpośrednio w Punkcie Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych.