Potencjalne drugie życie dla kopalni "Bobrek" w Bytomiu: Kombinacja magazynów energii, sieci ciepłowniczych i przechowywania strategicznego

W Bytomiu, kopalnia „Bobrek” może zyskać nowe zastosowanie po zamknięciu. Właściciel zakładu, firma Węglokoks Kraj, współpracuje z Głównym Instytutem Górnictwa aby badać możliwość wykorzystania ogrzewania wodami kopalnianymi do zasilania lokalnej sieci ciepłowniczej, konwersji szybów kopalni na magazyny energii oraz wykorzystania podziemnych wyrobisk jako strategicznych magazynów dla wojska. Spółka planuje pozyskiwać fundusze na te cele z dostępnych środków na transformację, ale najpierw wymagane są zmiany w prawie.

Podobnie jak w innych miejscach, również w kopalni „Bobrek” następuje odliczanie dni do momentu, gdy z dołu wyniesiona zostanie ostatnia tona węgla – co oznacza koniec ponad stuletniej historii eksploatacji tego surowca w tym miejscu. Przewiduje się, że górnictwo zakończy działalność na koniec 2025 roku – 15 lat wcześniej niż przewidywano pierwotnie. Jednak ze względu na zmieniające się warunki geologiczne i rekomendacje Komisji ds. Zagrożeń Naturalnych, utworzonej po tragicznym wstrząsie w marcu, wydobycie w obszarze kopalni „Bobrek” nie otrzymało „zielonego światła”.

Rozpoczęcie procesu likwidacji kopalni jest planowane na rok 2026. W przeciwieństwie do innych likwidacji kopalń, gdzie końcowym etapem jest zasypanie szybu i odcięcie podziemnych wyrobisk, właściciele kopalni „Bobrek” mają inne podejście. Nie planują zasypywać szybów – przynajmniej na razie to nie jest ich pierwszym wyborem. Twierdzą, że ograniczanie skali likwidacji infrastruktury podziemnej może przynieść znaczne oszczędności, które lepiej przeznaczyć na transformację dawnej kopalni.

Przykładem nowego zastosowania byłby magazyn energii w szybie kopalni, który miałby magazynować lub uwalniać energię elektryczną w zależności od potrzeb. Inny pomysł to strategiczne magazyny broni i leków – pomysł ten wynika ze względu na obecną sytuację konfliktu za naszą wschodnią granicą.

Ważnym elementem tego projektu jest zachęcanie pracowników do przekwalifikowania się do nowych ról. Profesor Alicja Krzemień, kierownik Pracowni Oceny Ryzyka i Bezpieczeństwa w Przemyśle w GIG, podkreśla, że co najmniej połowa pracowników mogłaby być zainteresowana udziałem w tym nowym modelu biznesowym.

Pomysły na „Bobrek” mogą mieć szersze zastosowanie i być przeniesione na inne likwidowane kopalnie. Kluczowe są jednak zmiany w prawie – to jest pierwszy krok, zanim zostaną pozyskane fundusze na transformację regionu. Zaplanowana jest nowelizacja ustawy o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego, która ma umożliwić przekazywanie majątku finansowanego przez skarb państwa do spółek celowych w celu dalszej transformacji.