Odnowiony dworzec w Bytomiu umożliwia podróżowanie w nowych kierunkach od 15 Grudnia 2024

Jak wszyscy wiemy, pacjenci są cnotą. Na szczęście dla mieszkańców Bytomia, koniec czekania jest na horyzoncie. Dokładnie za dwa tygodnie, czyli 15 grudnia 2024 roku, zmodernizowana hala peronowa bytomskiego dworca kolejowego znów obsłuży pociągi nie tylko do Gliwic, ale również do Katowic i lotniska w Pyrzowicach – chociaż z przesiadką – oraz bezpośrednio do Tarnowskich Gór.

Niedługo, dokładnie za dwa tygodnie, Bytom ponownie będzie obsługiwany przez bezpośrednie połączenia kolejowe na linii S8. To oznacza, że od tego czasu codziennie będzie można skorzystać z około 50 kursów w trzech kierunkach: do Katowic, Lublińca (poprzez Tarnowskie Góry) i Gliwice.

Godna uwagi data, 15 grudnia 2024 roku, to dzień, w którym wejdzie w życie nowy rozkład jazdy. Pasażerowie z Bytomia z niecierpliwością oczekują na tę datę. Ostatnie dwa lata miejscowość była niemal wyłączona z sieci kolejowej z powodu remontu linii. Ale teraz, z nowym rozkładem, ruch kolejowy zostanie przywrócony, a Bytom będzie obsługiwany przez pociągi z Chorzowa i Lublińca.

Od 15 grudnia bez problemów i przesiadek dotrzesz z Bytomia do Tarnowskich Gór i Lublińca. Czas podróży do Tarnowskich Gór wyniesie od 24 do 28 minut, a w dni robocze pomiędzy Bytomiem, Tarnowskimi Górami i Lublińcem będą odbywać się 15 kursów.

Sytuacja jest nieco skomplikowana w przypadku Katowic. Przebudowa katowickiego węzła kolejowego ogranicza jego przepustowość, a peron nr 1 na dworcu jest zamknięty. Z tego powodu podróż z Bytomia do Katowic będzie wymagała przesiadki na stacji Chorzów Batory. Tylko dwa pociągi będą jechać bezpośrednio z Bytomia do Katowic – ale to bardzo późne kursy o godzinach 22:04 i 23:07.

Z Bytomia do Katowic z przesiadką zostanie uruchomionych 25 kursów w dni robocze. Czas podróży może drastycznie się różnić – od 26 minut do ponad godziny, więc zawsze warto sprawdzić dokładny rozkład. Tramwaje do Katowic już jeżdżą i mogą okazać się szybszą alternatywą.

Jednakże, z Bytomia będzie można również dojechać na lotnisko w Pyrzowicach – z przesiadką w Tarnowskich Górach, co jest niewielkim utrudnieniem.

Koleje Śląskie na razie nie sprzedają biletów na kursy od 15 grudnia, więc nie wiemy jeszcze, ile kosztują bilety na trasach do Katowic czy Lublińca.

Na trasie pojawią się również nowe przystanki. W drodze z Chorzowa Batorego do Tarnowskich Gór i Lublińca znajdują się Chorzów Uniwersytet (już jest na rozkładzie) i Bytom Stroszek (może zacząć działanie dopiero w marcu 2025). Na trasie z Bytomia do Gliwic znajdują się Zabrze Północne i Zabrze Maciejów.

Około 50 kursów dziennie z Bytomia to nadal znacznie mniej niż docelowo planowane przy pełnej sieci metropolii, ale już teraz obserwujemy pewne zmiany. Marcin Domański, zastępca dyrektora Departamentu Komunikacji i Transportu Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii, informuje na LinkedInie, że zaczynamy zajmować się szczegółowym planem mobilności dla okolic linii kolejowej z Katowic przez Chorzów i Bytom do Tarnowskich Gór.