Bytom stał się miejscem działania katowickiej fundacji, mającej na celu ochronę i konserwację starych neonów. W rezultacie zabytkowy budynek przy ulicy Orląt Lwowskich w Bytomiu stał się miejscem, które prawdopodobnie gromadzi największą liczbę reklam świetlnych na metr kwadratowy na obszarze Górnego Śląska. 25 lipca każdy będzie miał możliwość przekonania się o tym na własne oczy.
Mimo, że okres PRL kojarzony jest z szarością i ponurością, to właśnie neony wnosiły barwy do śląskich miast i Zagłębia. Przeglądając archiwalne zdjęcia oraz pocztówki, można zauważyć obecność wielu neonów. Szczególnie Katowice, nazywane „polskim Las Vegas”, były pełne neonowych reklam – zliczono tam blisko tysiąc takich konstrukcji! Niektóre z nich, takie jak herbaciany czajnik z parą czy pięciometrowy Kot w Butach, były prawdziwymi perełkami.
Neony, inaczej lampy wyładowcze, zostały wynalezione przez Georgesa Claude’a w 1910 roku. Są to szklane rurki wypełnione gazami, które pod wpływem wysokiego napięcia emitują kolorowe światło. W Polsce ich masowe zastosowanie w reklamie miało miejsce w latach 60. i 70. XX wieku, jednak wraz z upływem czasu były one coraz częściej zastępowane przez nowoczesne formy reklamy świetlnej, tańsze i łatwiejsze do utrzymania. W rezultacie, na fali remontów budynków, neony zaczęły znikać z krajobrazu miast.
Jednak nie wszystkie uległy zniszczeniu. Dominik Tokarski, społecznik z Katowic, uratował wiele neonów przed złomowaniem. Dzięki niemu mogą one nadal cieszyć nasze oczy, chociaż już w innych miejscach – na przykład w Strefie Centralnej gmachu Instytucji Kultury Katowice Miasto Ogrodów. W 2019 roku Tokarski postanowił sformalizować swoją działalność i założył Fundację Neon Katowice. Pod koniec 2023 roku fundacja otworzyła filię w Bytomiu.
– Zainspirowała mnie do tego decyzji Karolina Jakoweńko, moja koleżanka z Rady Konsultacyjnej Europejskiej Stolicy Kultury 2029. Wspólnie pracowaliśmy nad programem kulturalnym i omawialiśmy różne możliwości zaangażowania miast Metropolii. Zdecydowałem, że najlepszym miejscem na rozpoczęcie działalności będzie Bytom – wyjaśnia prezes Fundacji Neon Katowice, Dominik Tokarski.
W kamienicy na skrzyżowaniu ulic Orląt Lwowskich i Mickiewicza powstało miejsce, gdzie fundacja gromadzi uratowane neony. Znajdują się tam m.in. neon BYTOM ze stacji kolejowej oraz logo Społem z miejscowego Supersamu, ale również nowsze konstrukcje, takie jak logo popularnej burgerowni Mad Mick. Celem fundacji jest odnowienie neonów i umieszczenie ich w przestrzeni publicznej.
– Neony z czasów PRL to przykłady doskonale zaprojektowanej sztuki użytkowej. Chcemy je wykorzystać do poprawy jakości przestrzeni publicznych w naszych miastach. Chcemy też wywołać dyskusję o otoczeniu, w którym żyjemy. Wszystko miało znaczenie przy projektowaniu neonów – liternictwo, kolor rurki, relacja z miejscem – mówi Dominik Tokarski.
W czwartek, 25 lipca pomiędzy godziną 19:00 a 22:00 każdy będzie mógł odwiedzić lokal przy ul. Orląt Lwowskich 8a i zobaczyć kilkanaście odrestaurowanych lub obecnie renowowanych neonów. Jest to sposób, w jaki Fundacja Neon Katowice chce przedstawić się mieszkańcom Bytomia.