41-latek stracił prawo jazdy za rażące przekroczenie prędkości w Karbiu

Dość niecodzienną sytuację zanotowano na ulicach Karbia, gdzie pewien 41-letni mężczyzna musiał poddać się konsekwencjom swojego lekkomyślnego zachowania za kierownicą. Pędził on swym pojazdem jakby był na autostradzie, pomimo że znajdował się w ścisłym centrum miasta. Ostatecznie to zadecydowało o tym, że stracił prawo prowadzenia pojazdu i został ukarany dość solidnym mandatem.

Tego lata, na śląskich trasach odnotowano już 9 zgonów, a liczba rannych osób wzrosła do 62. Policja postanowiła wdrożyć specjalistyczne działania na terenie całego regionu, mające na celu zwiększenie poziomu dyscypliny wśród kierowców. Głównym celem jest zapobiegnięcie łamaniu obowiązujących przepisów drogowych.

Zdarzenie z 41-latkiem miało miejsce na ulicy Miechowickiej w Karbiu. Kierował tam on swoim BMW z prędkością 108 km/h, co stanowiło przekroczenie dozwolonego limitu aż o 58 km. W konsekwencji jego karna została obciążona 13 punktami, otrzymał mandat w wysokości 1500 złotych oraz stracił prawo jazdy na okres 3 miesięcy.

Przedstawiciele lokalnej komendy policji w Bytomiu przypominają, że zbyt duża prędkość jest jednym z najczęstszych powodów tragicznych wypadków drogowych. Apelują do kierowców, aby szanowali przepisy i pamiętali, że na drodze odpowiadają nie tylko za siebie, ale również za bezpieczeństwo innych uczestników ruchu.