33-latek z Bytomia na celowniku policji: kradzieże i narkotyki to jego codzienność

W przestępczym świecie, 33-letni mieszkaniec Bytomia zdawał się prowadzić prawdziwe życie. Jego domeną były sklepy w stylu Half Price, rozsiane po całym województwie śląskim, gdzie tylko odzież markowa wpadała mu w ręce. Unikał sieciówek z ubraniami gorszej jakości. Złodziejstwo nie było jedynym jego hobby – część kradzionych dóbr sprzedawał na czarnym rynku, razem z narkotykami i marihuaną.

Nasz bohater nie był dla bytomskiej policji nieznany. Jego teczkę tajemnic zdobiły wpisy o przestępstwach narkotykowych i kradzieżach. Najnowsze zgłoszenia dotyczące jego wybryków datowane są na luty bieżącego roku i również mają miejsce w Bytomiu.

Jednak 11 marca 2025, tak zwyczajny dzień dla wielu, stał się dniem przełomowym dla naszego 33-latka. Bytomska policja postanowiła go zatrzymać w jego mieszkaniu. Ich zainteresowanie wzbudziło nie tylko znalezisko kradzionych ubrań przechowywanych w podróżnej torbie, ale przede wszystkim narkotyki. Wszystko za sprawą marihuany, którą nasz mężczyzna zostawił nieopatrznie w przedpokoju. To skłoniło stróżów prawa do dalszych poszukiwań. Na dnie piwnicy znaleźli kartonowe pudełko, które skrywało coś więcej niż tylko maty do ćwiczeń. Wewnątrz ukryte były odcięte metki z ubrań, klipsy antywłamaniowe, a także pigułki pełne MDMA i amfetaminy.

Niezdyscyplinowany mieszkaniec Bytomia trafił na dno. Teraz czeka go proces, podczas którego będzie musiał odpowiadać za kradzieże i posiadanie narkotyków. Jeśli zostanie skazany, grozi mu nawet do 5 lat pozbawienia wolności.