Ukrainiec Jarosław Tkacz, reprezentant Skarpy Bytom, prawie awansował do ćwierćfinału olimpijskiego turnieju wspinaczkowego w Paryżu

We wtorek 6 sierpnia, na scenie międzynarodowej zagościła sportowa rywalizacja. W centrum uwagi znalazł się zawodnik Skarpy Bytom – Jarosław Tkacz, pochodzący z Ukrainy, który mierzył siły w kwalifikacjach wspinaczki sportowej podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu. Ten 22-letni zawodnik niewiele brakowało, by zapewnić sobie miejsce w ćwierćfinale, jednak przegrał w pojedynku z Francuzem Bassą Mawem przez skrajnie małą margines – jedynie 0,1 sekundy.

Przez ostatnie dwa lata Tkacz, który jest obecnie mistrzem i rekordzistą Ukrainy, zdobywcą brązowego medalu na Igrzyskach Światowych i wielokrotnym laureatem Pucharu Europy, rozwijał swoje umiejętności w Centrum Sportów Wspinaczkowych i Siłowych Skarpa Bytom. To właśnie tutaj dokonywał przygotowań do igrzysk. Przez cały ten czas pomagał również we wzmacnianiu społeczności wspinaczkowej miasta, pracując jako routsetter w centrum, co oznacza, że był odpowiedzialny za tworzenie ścieżek na ścianach wspinaczkowych.

Przygoda Tkacza z igrzyskami niestety skończyła się na walce o ćwierćfinał z Francuzem Bassą Mawem. Pomimo intensywnej rywalizacji, Mawem okazał się minimalnie lepszy, pokonując ścianę w czasie 5,16 sekundy, podczas gdy Tkacz osiągnął wynik 5,17 sekundy. W innej rundzie kwalifikacyjnej Samuel Watson ustanowił nowy rekord świata z czasem 4,75 sekundy, a wcześniej Tkacz miał okazję rywalizować z nim w eliminacjach.