Przebudowa węzła kolejowego w Katowicach – opóźnienia już na starcie

12 października, czwartek, to dzień rozpoczęcia prac przy głównej linii kolejowej Zagłębia. Prace, które miały zostać zainicjowane kilka dni później pomiędzy Kobiórem a Pszczyną, zostały na razie odroczone. To oznacza, że planowane na lata przebudowy węzła kolejowego w Katowicach już doświadczyły pierwszego zahamowania. Opóźnienie nie napawa optymizmem Koleje Śląskie – przewidują one kumulację problemów w przyszłości. W związku z zaistniałą sytuacją, spółka postanowiła uruchomić dedykowaną stronę internetową, na której będzie informować o potencjalnych utrudnieniach dla pasażerów.

W miniony piątek, PKP Polskie Linie Kolejowe zawarły umowę na modernizację linii od Będzina do Katowic Szopienic Południowych. Wartość kontraktu przekracza 700 milionów złotych. Rozpoczęcie prac planowane jest na czwartek 12 października na odcinku Będzin – Sosnowiec Główny. To spowoduje wydłużenie czasu przejazdu pociągami, jednak na razie te zmiany będą niewielkie (od kilku minut na odcinku Będzin – Katowice). Prezes PKP PLK, Ireneusz Merchel, podczas wizyty w Katowicach w poniedziałek zapowiedział, że „na finałowym etapie” znajduje się dodatkowa umowa w ramach tego projektu, obejmująca odcinek od Katowic Szopienic Południowych do Piotrowic.

– To będzie najbardziej skomplikowane zadanie. Przebudujemy między innymi stację Katowice – przyznaje prezes Merchel. Jak wyjaśnia, prace w Katowicach obejmą między innymi wymianę układu torowego i wydłużenie peronów.
– Nie planujemy zmieniać obecnego układu peronów, gdyż nie mamy możliwości ich rozbudowy. Istniejące już perony zostaną natomiast wydłużone, aby umożliwić korzystanie z dwóch kierunków w ruchu regionalnym oraz zwiększyć liczbę odjeżdżających pociągów – tłumaczy prezes PKP PLK.

Przewiduje się kumulację utrudnień, a informacje na ten temat będą dostępne na specjalnie uruchomionej stronie internetowej. – Data zakończenia prac jest niezmienna, więc opóźnienie ich rozpoczęcia przyniesie więcej trudności – powiedział Damian Łuniewski, naczelnik Działu Rozkładów Jazdy i Obiegów Kolei Śląskich, podczas poniedziałkowej debaty na temat przebudowy katowickiego węzła.
Pociągowy przewoźnik posiada kilka scenariuszy postępowania na wypadek nieprzewidzianych przerw pracy i obecnie prowadzi rozmowy z PKP PLK, aby sprawdzić te scenariusze w praktyce.
– Średnia realizacja takich prac trwa od 3 do 4 lat, więc lata 2024-2027 będą ogromnym placem budowy – zapowiada prezes Merchel.