W jednym z mieszkań w Bytomiu policja miała przeprowadzić kontrolę, mając podejrzenie, że może być tam przechowywany nielegalny towar. Taką operację zaplanował Wydział Kryminalny Komendy Miejskiej Policji w Bytomiu, współpracujący z grupą wywiadowczą. Zamiast doświadczyć rozczarowania, funkcjonariusze byli zaskoczeni znalezionym tam nie tylko narkotykami.
Znalezisko było dalekie od bycia zwykłym cukrem. W trakcie przeszukania domu kobiety, która stała na celowniku śledczych, odkryto, że w słoiku po kawie przechowywana była substancja psychotropowa – amfetamina. Policjanci natknęli się także na woreczki foliowe, prawdopodobnie używane do porcjowania nielegalnego towaru. Obok 24-letniej kobiety, podejrzanej o handel narkotykami, byli również jej goście.
Policjanci natrafili na coś więcej niż przewidywali innego typu przestępstwa. W trakcie przeszukania, niektórzy obecni na miejscu z pewnością żałowali swojego przybycia. Dwie zatrzymane tam osoby to mężczyźni, którzy na pewno chcieliby uniknąć takiego spotkania. Pierwszy z nich, 28-letni mężczyzna, był poszukiwany na mocy nakazu Sądu Rejonowego w Chorzowie, który zlecił jego przewiezienie do Aresztu Śledczego w Bytomiu, gdzie miał odbyć karę siedmiu miesięcy więzienia za niepłacenie alimentów. Drugi zatrzymany to 18-latek, który był podejrzany o stosowanie groźb wobec swojej byłej partnerki. Wszyscy trzej zostali umieszczeni w policyjnej celi. Następnie 28-latek został przetransportowany do aresztu, natomiast dwoje pozostałych oczekuje teraz na rozprawy sądowe i wydanie wyroków pod nadzorem policji.