Neon, który przez wiele lat zdobił halę peronową dworca PKP w Bytomiu, został odrestaurowany i zainstalowany na kamienicy przy ulicy Piłsudskiego 50. Po wielu godzinach ciężkiej pracy Dominik Tokarski, lider Fundacji Silesia Neon, uruchomił go ponownie 19 grudnia. Ten historyczny neon ma już 53 lata.
Ten unikalny znak z historii miasta otrzymał drugą szansę dzięki współpracy trzech podmiotów: lokalnego rządu, PKP PLK i Fundacji Silesia Neon. Proces odbudowy tej rozpadającej się z upływem czasu konstrukcji okazał się nie lada wyzwaniem. Z powodu złego stanu technicznego neonu, wymagało to wymiany skorodowanych podkładów liter oraz renowacji i uzupełnienia brakujących rurek neonowych.
Dominik Tokarski, dyrektor Fundacji Silesia Neon, powiedział: „Stan neonu był fatalny, litery były w złym stanie. Pomimo tych problemów, udało nam się zachować oryginalne elementy. Nowe części neonu wykonane są zgodnie z tradycyjnymi technikami produkcji”.
Proces renowacji obejmował wykonanie nowych rur neonowych ze szkła proszkowanego, instalację transformatorów o wysokim napięciu, oraz renowację podkładów liter. Po tych etapach, przyszedł czas na budowę konstrukcji wspierającej cały napis i instalację elektryczną, która zasila neon.
Zwrócono również uwagę na kwestie techniczne i atmosferyczne podczas instalowania neonu w nowym miejscu. Całość prac renowacyjnych kosztowała prawie 25 tysięcy złotych.
Dominik Tokarski podkreślił w wywiadzie dla „Rynku 7”, że neony stacji kolejowych mają szczególną wartość emocjonalną dla wielu osób. Przywrócenie neonu „Bytom” wywołało wiele nostalgicznych wspomnień wśród mieszkańców miasta, które zaczęli dzielić się swoimi opowieściami związanymi z tym miejscem.