Nie tylko metropolie Europy oddają hołd modzie na neony. Również Bytom zdecydował się na powrót do starego stylu i planuje wkrótce stworzenie imponującej instalacji, która będzie prezentowała zabytkowe neonowe napisy. Ulica Orląt Lwowskich w Bytomiu jest obecnie siedzibą Fundacji Neon Katowice, której założycielem jest Dominik Tokarski. Działając ręka w rękę z Urzędem Miejskim, fundacja ma na celu renowację i ponowne wystawienie charakterystycznych, świetlnych reklam w przestrzeni publicznej. Fasada jednego z lokalnych budynków zostanie ozdobiona różnymi neonami ocalonymi przez fundację, tworząc atrakcję podobną do tych, które można zobaczyć w takich miastach jak Wiedeń czy Wrocław.
Jeden z pierwszych elementów przyszłej ekspozycji już powstał. Neon pochodzi z hali peronowej bytomskiego dworca kolejowego i został przywrócony do życia dzięki staraniom Fundacji Neon Katowice. Gdy budynek dworca przechodził remont, miasto przejęło stary neon od PKP Polskich Linii Kolejowych i powierzyło fundacji zadanie jego restauracji.
Dominik Tokarski, prezes Fundacji Neon Katowice, opowiada o procesie renowacji: „Te dwa zabytkowe neony z Bytomia były w bardzo złym stanie, ale biorąc pod uwagę, że mają ponad 40 lat, wytrzymały naprawdę dużo. Wszystkie nowe elementy neonu zostały wykonane według tradycyjnych metod produkcji”. Stare podkłady neonów zostały odrestaurowane, wyszlifowane i pomalowane proszkowo. Po wielu latach rurki ze szkła proszkowanego zostały ponownie przymocowane do nich, a także zaopatrzone w transformatory napięcia. Dzięki tym działaniom, neon znów jest w stanie świecić na pełnym blasku.
W opinii Tokarskiego, dobrze zaprojektowany neon, taki jak ten z Bytomia, może istnieć jeszcze przez wiele lat i stanowić ważny element dziedzictwa i estetyki miasta. Koszt całego procesu renowacji wyniósł prawie 25 tys. złotych. Planowane jest również odnowienie kolejnego z dworcowych neony.