„W służbie i poza nią, zawsze gotowi do pomocy” – to niewypisane, aczkolwiek żywo praktykowane motto policjantów. Istotne potwierdzenie tej dewizy dostarczył ostatnio st. sierż. Arkadiusz Gajowski z Komisariatu IV Policji w Bytomiu. Ten, nawet nie będąc na służbie, okazał pomoc seniorowi, który znalazł się w kłopotliwej sytuacji. 85-letni człowiek, kompletnie bezradny, zagubił się podczas poszukiwania drogi powrotnej do własnego domu.
Podczas jazdy swoim prywatnym autem z Piekar Śląskich do Bytomia, st. sierż. Arkadiusz Gajowski zauważył na jednej z ruchliwych dróg wędrującego starszego mężczyznę. Bez zawahania, funkcjonariusz zawrócił samochód i wraz ze swoją towarzyszką postanowił zatrzymać się przy zagubionym seniorze, jednocześnie dbając o bezpieczne odseparowanie miejsca postoju od ruchu pojazdów. Po krótkiej konwersacji było już jasne – starszy pan usiłował odnaleźć drogę powrotu do domu, lecz nie miał najmniejszego pojęcia, gdzie mieszka i jakim sposobem trafił na tę właśnie drogę. Zwyczajnie zdezorientowany i zagubiony, nie był w stanie przywołać do pamięci danych o swoich najbliższych czy adresu ich miejsca zamieszkania.
Policjant ustalił wiek seniora, zapewnił mu chwilowe schronienie w swoim samochodzie, a następnie skontaktował się z patrolem policji oraz zespołem ratownictwa medycznego. Dzięki zdecydowanej i szybkiej reakcji funkcjonariuszy udało się ustalić tożsamość 85-letniego mężczyzny oraz adres jego domu. Po przeprowadzonym badaniu medycznym, senior został bezpiecznie odtransportowany do miejsca zamieszkania.
Na szczęście, w tym przypadku historia kończy się dobrze. Senior jest już bezpieczny we własnym domu, a bytomski policjant potwierdził, że dewiza „Pomagamy i chronimy” obowiązuje nie tylko podczas służby.