Bracia z Bytomia zatrzymani przez policję za serię przestępstw, w tym pobicie 44-letniego mężczyzny

Policjanci z Bytomia przypisali swoją najnowszą akcję przechwytywania przestępców do swojego portfolio. W ostatnim czasie, na celownik stróżów prawa wpadli bracia, którzy w ciągu zaledwie jednego tygodnia dopuścili się kilku czynów przestępczych.

W minionym tygodniu, ofiarami bezwzględnej działalności tych dwóch mężczyzn padł 44-letni mieszkaniec miasta. Incydent miał miejsce przy ulicy Katowickiej, gdzie bracia próbowali siłą dostać się do jednego z budynków. W trakcie agresywnego dobijania się do drzwi i głośnego krzyku, interweniował pokrzywdzony mężczyzna. Początkowo próbował to zrobić zza okna, ale kiedy to nie poskutkowało, zdecydował się na bezpośrednie starcie. Na dole spotkał go jednak brutalny atak ze strony 20-letniego i 29-letniego brata. Po dokonanym pobiciu uciekli oni z miejsca zdarzenia.

Mimo bólu i strachu, pokrzywdzony 44-latek odważył się powiadomić policję. Znał swoich oprawców, co znacznie ułatwiło śledztwo. Dzięki natychmiastowej reakcji służb, sprawcy zostali zatrzymani tej samej nocy. Okazało się jednak, że to nie koniec ich przestępczej działalności – wcześniej zastraszyli również pracowników jednego z bytomskich hoteli.

Po zatrzymaniu, bracia zostali umieszczeni w areszcie. Podczas procedury okazało się, że jeden z nich prowadził samochód będąc pod wpływem alkoholu, za co grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Co więcej, starszy z braci wykonywał swoje czyny na tle recydywy, co może skutkować nałożeniem jeszcze surowszej kary.